Pokemon Film Pierwszy
UWAGA! Ten artykuł nie jest naszą własnością!
Text pochodzi ze strony: POKEMON RULEZ. Pełen adres artykułu to:
http://pokerulz.net/artykuly/18.pokemon-first-movie-mewtwo-strikes-back/76.opis-filmu.dhtml

Nie będę pisać długo A w ogóle, to pisze tak sobie, bo nie sądzę, żeby ktoś z was nie obejrzał Mewtwo Strikes Back...

Więc tak. Film zaczyna się sceną w kapsule z jakimś płynem To tam jest przechowywany Mewtwo, ulepszony klon prehistorycznego Pokemona, Mew. Naukowcy, rozmawiający o eksperymencie, nagle przestają i patrzą na kapsułę. Szkło pęka, przez psychiczną moc Mewto, który nie wie, gdzie się znalazł. W końcu wydostaje się z kapsuły. Naukowiec, główny wykonawca projektu, rozmawia z klonem, wyjaśniając mu, przyczynę jego powstania. Mewtwo, z każdym zdaniem zaczyna rozumieć: jest tylko klonem, stworzonym do eksperymentów. Zauważa, że tych ludzi, nic nie obchodzi jego los. Za sprawą jego potężnych mocy psychicznych, laboratorium staje w płomieniach. Pokemon nie może się pogodzić z faktem, że jego życie to tylko eksperyment. Stojący w ruinach Mewtwo, zauważa idącego do niego mężczyznę.
- Może się do mnie przyłączysz ?? – pyta.
Mewtwo nie ma celu w życiu, więc od razu zgadza się na propozycję. Jednak, wkrótce, zdaje sobie sprawę, że trafił z jednej niewoli do drugiej. Czy to możliwe, że jest tylko kopią Mew – zaledwie jego cieniem ? Po raz drugi Mewtwo buntuje się przeciw swoim panom. Od tej chwili to on będzie rozdawać karty !

Pokemon Film Pierwszy:
ZEMSTA MEWTWO

Tymczasem, Ash i jego przyjaciele cieszą się zasłużonym odpoczynkiem. Niebawem przychodzi jakiś dzieciak, szukający Asha z Alabasti. Ash nie mając wiele do roboty, zgadza się na pojedynek. Po wygraniu pojedynku, sielankę przerywa Dragonite, niszcząc parasole i zrzucając jedzenie. Pokemon smok przyniósł list, adresowany do Asha. Po jego otwarciu, ukazuje się hologram pięknej dziewczyny, która zaprasza dzieci na wyspę, na zawody z najlepszymi trenerami Pokemonów na świecie. Ash niezwłocznie podpisuje formularz i daje go Dragonite’owi. Kiedy smok szykuje się do odlotu, w czasie rozpędu, zatrzymuje go Zespół R. Przypatrują się zaproszeniu… Dlaczego ich nikt nigdy nie zaprasza??
Dzieciaki pędem biegną do portu, ponieważ rozpętała się straszliwa burza. Kiedy przybywa kierowniczka portu, wszyscy dowiadują się, że rejsy na Nową Wyspę, zostały odwołane. Część trenerów się poddaje. Jednak nie Ash. Rzucono mu wyzwanie, więc nie może się wycofać!
W porcie stoi niewielka łódź. Jej załoga, podająca się za wikingów, zaprasza na pokład. Burza się wzmaga. Wkrótce, dzięki pomocy przypływu, dowiadujemy się, kim są tajemniczy wikingowie. To Zespół R.! Jednak w tym czasie ogromna fala zatapia statek. Dzięki Staryu i Squirtle dzieci docierają na wyspę. Tam wita ich dziewczyna z hologramu. Prowadzi ich do pięknego, lecz budzącego grozę, zamku. Prosi, aby wypuścili Pokemony z Pokeballi. Przewodniczka nie wyjaśnia, kim jest jej władca. Po posileniu się, wszyscy patrzą na dziwne kręte schody, między którymi ,,zlatuje’’ Mistrz…
W tym samym czasie Zespół R. wydostaje się z wody i próbuje wprosić się na przyjęcie. Jessie podsuwa pomysł wejścia przez mały wodospad. Meowth’owi wyjątkowo nie podoba się ten pomysł. Jessie na chwilę przystaję i odwraca się. Chyba coś widziała. Nie, to musiało być przewidzenie. Jednak nie. Jessie prawie widziała Mew, dawce kodu DNA Mewtwo. Kiedy wchodzą przez mały wodospad, zauważają dziwne pomieszczenie. Stoi tam dziwna maszyna, a koło niej kapsuły z trzema Pokemonami: Venusaur, Blastoise, Charizard. Jessie nierozważnie siada na maszynie i włącza proces klonowania. Maszyna, która złapała Meowth’a puszcza z pomocą Jamesa. Jednak pobrała kod DNA i wyprodukowała klona Meowth’a. Wtedy włącza się film, ukazujący zniszczenie laboratorium przez Mewtwo.
W pokoju obok dzieją się straszne rzeczy. Okazało się, że Mistrz to… Pokemon. Potrafi się porozumiewać z ludźmi za pomocą telepatii. Atmosfera staje się bardzo napięta. Po szoku doznanym po zobaczeniu Mewtwo, trenerzy próbują się postawić. Mewtwo nie przyjmuje do wiadomości sprzeciwu. Chce zbudować nowy świat, w którym Pokemony nie będą więźniami, lecz władcami. Pierwszego nieszczęśnika, Fergusa, trenera wodnych Pokemonów, za pomącą mocy psychicznej, wrzuca do fontanny z jego Pokemonami. Wystawienie Gyaradosa nic nie pomogło. Pokemon ląduje zaraz tak gdzie jego trener. Po tej demonstracjy siły, Mewtwo pstryka palcami i przewodniczka pada zemdlona. Okazuje się, że to Joy. Mewtwo zahipnotyzował ją, aby pomogła mu tworzyć swoje imperium. Pikachu spróbuje mu się sprzeciwić. Dlaczego Mewtwo tak nie nawiedzi ludzi ?? Nie wszyscy są źli. Ale klon ucisza go, podrzucając w powietrze. Ash łapie go w ostatniej chwili. Ash wyzywa Mewtwo na pojedynek. Pokemon przygotował sobie wszystko wcześniej. Za jego skinięciem, pojawia się stadion. Mewtwo wzywa swoje super- klony: Venusaura, Blastoise’a i Charizarda. Każdy trener wystawia swojego startera. Corey wystawia Venusaura i przegrywa z klonem po ataku Wijących Pnączy. Potem Neesha wystawia Blastoise’a i przegrywa po Ataku Skorupą. Ash wystawia Charizarda. Niewytrenowany Pokemon od razu rzuca się na Mewtwo. Potem rozgrywa się walka powietrzu. Niestety klony są szybsze. Charizard traci przytomność po Sejsmicznym Rzucie klona. W nagrodę Mewtwo chce Pokemony trenerów. Po krótkiej walce, wszystkie Pokemony są zamknięte w Pokeballach Mewtwo. Tylko Pikachu stawia krótki opór, lecz i on zostaje złapany. Ash rzuca się za piłeczką. Ląduje w pokoju z urządzeniem klonującym obok Jessie i Jamesa. Wyrywa Pokeball z maszyny. Lecz proces klonowania zakończony. Maszyna klonuje Pokemony. Ash uwalnia stworki innych trenerów i po wybuchu spowodowanym wybuchem maszyny, wychodzą na spotkanie Mewtwo. Klon nie lubi, gdy ktoś mu przeszkadza i odpycha chłopca na skałę. Ratuje go różowa bańka Mew, niespodziewanego gościa w zamku. Na arenie odbywa się dziwny bój. Każdy Pokemon walczy ze swoim klonem. Walka jest z góry skazana na remis. To się skończy masakrą! Mewtwo na widok dawcy swego Kwasu Dezoksyrybonukleinowego, ma sprzeczne uczucia. Jedno jest pewne: nikt nie pokona Mewtwo. Podczas gdy jeden pojedynek rozgrywany jest na arenie, drugi toczy się w powietrzu. To niezwykłe starcie. Mewtwo chce udowodnić swoją wyższość, a Mew tylko się broni. Jedyny Pokemon, który nie chce walczyć to Pikachu. Pozwala, by jego klon zadawał mu ciosy i w ogóle nie reaguje. Wyczerpany klon ze łzami w oczach pad na ziemię. Pikachu wyciąga łapkę, aby mu pomóc…
Walka między Mew a Mewtwo, staje się coraz bardziej zaciekła. Lecz Ash mając dość walki staje między nimi, aby przerwać bój, i zostaje trafiony! Mewtwo, Mew i inne Pokemony, zatrzymują się aby obejrzeć tą scenę. Pikachu dobiega do swego trenera. Mały przerażony Pokemon, stara się go przebudzić lekkimi wyładowaniami elektrycznymi. Jednak chyba nie ma już nadziei: Ash leży bez zmysłów. W końcu zrozpaczony Pikachu daje za wygraną. W oczach stają mu wielkie łzy… Kiedy łzy spadają na chłopca, Ash zaczyna się świecić. Pozostałe Pokemony też zaczynają płakać. Asha zawsze traktował ich jak przyjaciół… przyjaciół wtedy zachodzi cudowne zjawisko!! Legenda głosi, że łzy Pokemonów mają uzdrawiającą i magiczną moc. Ash budzi się !! Ocaliła go miłość Pokemonów. Pikachu przytula się mocno do swego trenera…
Mewtwo nie chce już walczyć. Może od początku nie miał racji. Najważniejsze jest nie to, jak ktoś przychodzi na świat, ale to, co zamierza uczynić. Odlatuje razem z klonami i Mew. Zaczną wszystko do początku. Sądzi, że najlepiej by było, jeśli wszyscy zapomną o całej przygodzie…

Ash i pozostali stoją znowu w porcie przed Nową Wyspą. Czują się bardzo dziwnie. Z ich umysłów zniknęły wszystkie wspomnienia o Mewtwo. Nagle Ash widzi, że przez chmury przelatuje jakiś różowy Pokemon. Czy to mógłby być… Lepiej nie przejmować się takimi rzeczami. Tylko ruszyć na poszukiwanie nowych przygód!

KONIEC

Jeżeli artykuł został poprawiony na oryginalnej stronie, lub zmieniony, a tutaj znajduje się jego starsza wersja - powiadom nas o tym! Napisz do nas, jaki artykuł jest zły! Postaramy się go poprawić!